sweet home.
Czasami czuję się jak w bajce. Bajki zawsze były dla mnie miętowe, pudrowe, różowe, błękitne, białe.
Z ogromną ilością cekinów i mgły.
Akcja musiała koniecznie toczyć się w białym zamku, z milionem opisów słodyczy, ciast i ciasteczek.
Moją pierwszą bajką, którą pokochałam była "Piękna i Bestia", o czym już nie raz tutaj pisałam.
A kto z was w zimowe poranki podczas ferii oglądał "Pierścień i Róża" ? Z genialną rolą Katarzyny Figury i Zbigniewa Zamachowskiego.
KONIECZNIE ZOBACZCIE! Takich seriali dla dzieci już się niestety nie produkuję. A szkoda, bo to była fantastyczna adaptacja książki Williama Thackeraya o tym samym tytule.
Na YouTube można zobaczyć serial w częściach.
Tu łapcie numer jeden
Ale koniecznie posłuchajcie tej piosenki
Zawsze byłam bajkowa.
Od księżniczek zamkniętych w wysokiej wieży, śpiących na grochu, śpiących aż ktoś je pocałuję wolałam służące.
Taki Kopciuszek na przykład, pełno emocji, dramatu , łez i na końcu szczęście.
Najsmutniejszą bajką jaką czytałam była baśń Andersena o dziewczynce z zapałkami. Do dziś na samo wspomnienie, widzę nasz duży okrągły drewniany stół w Pyskowicach, śnieżycę za oknem i wizję tej biednej dziewczynki w ciemnej mroźnej bramie pod moim domem.
Zawsze miałam bujną wyobraźnię. Szybko nauczyłam się czytać, co wykorzystywałam w szkolnej bibliotece mojej babci. Na pierwszy ogień poszedł Andersen, Perrault.
Potem cała twórczość Astrid Lindgren.
Następnie Musierowicz.
Po niej klasyka 'Marry Poppins'.
A w gimnazjum, z wypiekami na twarzy przyszedł czas na wojenne romanse.
(erotyczne).
Bajki, które lubię czytać teraz, są bajkami o spełnionych marzeniach.
Bajkami o takich cnotach jak pasja, upór, siła.
Czasami to bajki pełne łez, krętych ścieżek. Zamiast siedmiu lasów, gór i rzek kryją się ich tysiące. Ale warto przebić się przez dżunglę przeszkód, żeby zdobyć swój upragniony biały zamek z brokatową tapetą.
i piórami.
i fontanną czekolady na dziedzińcu.
Ale wiecie, że każdy z was pisze swoją własną bajkę?
Teraz jestem przy pierwszej górze, rzece i przy pierwszym lesie.
Ale kto wie ile się jeszcze kryję tych cudów przede mną?
L.
(: dziękuję.
OdpowiedzUsuńCzym rysujesz ?
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym, że bardzo fajne te rysunki, podoba mi się styl. ;))
tuszem, kredkami akwarelowymi, ołówkami, piórem, rapidpgrafem.
Usuńdziękuję :)
Twoje prace też są bajkowe...i czekolada też:)
OdpowiedzUsuńach te bajki, dzisiaj rano oglądałam smerfy :D
Usuń
OdpowiedzUsuńRysuje Pani....nie, Pani obrazuje swój świat- ABSOLUTNIE FANTASTYCZNIE.
Dziękuję stukrotnie.
pięknie dziękuję :)
UsuńZakochałam się w twoich rysunkach!;>
OdpowiedzUsuńOzdabiasz jakieś książki albo plakaty???