Za dużo.
Czasami widzisz za dużo.
Za dużo czujesz.
I wtedy jesz za dużo czekolady.
Masz też wtedy za duże wyrzuty sumienia.
Więc ćwiczysz za dużo.
Boli Cię wszystko za dużo.
Biegniesz za dużo.
Zostawiasz za sobą za dużo.
A w tym wszystkim za mało jest miejsca dla Ciebie.
Nocne spacery po kocich łbach w małych miasteczkach mogą wyleczyć duszę.
Mogą sprawić, że pobliski cmentarz, tuż za rynkiem będzie najpiękniejszym parkiem w którym zdarzyła się magia.
Znajdź najstarszy nagrobek i zastanów się kim była ta osoba.
Kogo mogła kochać.
Czy umarła młodo?
A teraz pomyśl o swoim życiu, o tym co tu i teraz tak jakby jutra miało nie być. Może wreszcie się odważysz?
Podobno wystarczy dwadzieścia sekund czystej odwagi, żeby zmienić swoje życie.
Podobno wystarczy pójść do lasu jesienią i poczuć tą całą tęsknotę za wszystkim o czym się codziennie zapomina.
-Pachniesz lasem.
-A Ty cynamonem.
Gdybym miała spacerować po swoich marzeniach, byłby to zapewne jeden z tych jesiennych spacerów, po którym wracasz do domu i marzysz o misce ciepłej zupy.
Było zimno, wietrznie ale cudownie.
Moje marzenia są usłane leśnymi ścieżkami, kocimi łbami. Na drzewach rosną tabliczki mlecznej czekolady a na każdym rogu są drogowskazy prowadzące nad morze.
A potem długa podróż w skały i powroty.
Ciągłe powroty.
0 komentarze:
Prześlij komentarz