Another rainy day.

Jako że od kilku tygodni słowa nie układają się w całość, uważam że powinnam tylko rysować i przy okazji przekalkulować wszystko co teraz się dzieję. A dzieje się dużo.
Nie boję się. Bardziej jestem zła na siebie,że nie potrafię się zorganizować. 
Ale nic to. Będzie lepiej. Zawsze jest.
Tak bardzo chcę zobaczyć w końcu morze.....

L.

PS. zdjęcia prac z majowej wystawy. Uchowało się tylko tyle, reszta sprzedana.
















Share this:

CONVERSATION

1 komentarze:

  1. Dobrze, że wróciłaś. Zaglądałam tu od czasu do czasu, cisza i już dziś miałam małe ponaglenie napisać;)
    Piękne prace, powinnaś rysować:)

    OdpowiedzUsuń