Lost.

Bardzo chce mi się wiosny. Już.

Chce mi się też pierogów.
Dziesięciu kilo mniej.
Czekolady z suszonymi pomidorami.
Tarty z gruszką i serem pleśniowym.
Chce mi się chcieć ćwiczyć z Chodakowską.
Nowych jeansów.
Skarpetek w lisy.
Rajstop z retro paskiem na łydce.

Babskie zachcianki.
Chciałbym też żeby ściany nie odpadały nam, kiedy cieszymy się jak dzieci że zbudowaliśmy sobie pokój od nowa.
Ale co tam, niech sobie odpadają. Przecież to tylko próba sił.


 

 
Próba sił.

Zdania mi się gubią pomiędzy słowami.

Dzisiaj dzień nie należy do mnie.

Trudno.


L.

Share this:

CONVERSATION

0 komentarze:

Prześlij komentarz