bla bla bla.

Nocne zachcianki.
Właśnie teraz, siedzę na łóżku z laptopem na kolanach i umieram.
Bo tak strasznie, tak bardzo chce mi się śledzi.
Po kaszubsku.
W śmietanie.
I w ogóle.

W ciąży chyba nie jestem.


Strasznie ambitny post.

Jutro będzie lepiej.
Ale o śledziach napisać musiałam.

O, i jeszcze widziałam nową czekoladę z budyniem. Marki 'milka'.


JEZU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zjadłabym jeszcze naleśniki, z twarożkiem,z wanilią,z gorącymi konfiturami malinowymi.

Idę zjeść J.

Dobranoc.
L.





Share this:

CONVERSATION

5 komentarze:

  1. chociaż po chwili namysłu zaczęłam martwić się, czy śmieci z papierosa nie spadłyby na patelnię...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o nie pomyślałam o tym ! ale po prostu, po prostu niektórym mężczyznom tak strasznie pasuje papieros.

      Usuń