when You strange.


W moim centrum dowodzenia, przy małym białym biurku ostatnio wiele się dzieję. Pozorny chaos jest poukładany.
z rapidografem w dłoni czuje się wolna.
Chociaż przez chwilę.

Trochę spraw ostatnio zawaliłam.
Jedną z nich naprawię już w następnym poście, zapraszając was już tu i teraz na moją rozmowę z Pawłem Szypułą w ramach cyklu GliwiceLove.

całusy!

L.












Share this:

CONVERSATION

4 komentarze:

  1. ah uwielbiam atmosfere Twoich prac!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyjątkowo lubię Twój klimat- sposób, w jaki obserwujesz, notujesz i przetwarzasz wszystko po swojemu. Wydajesz się też ultrakobieca w dobrym znaczeniu, nie "na szpilkach" [jeśli na dodatku do gazety drukują "...na szpilkach", jest to nieomylny znak, że coś będzie durne]. Masy wystaw, powodzenia w artystycznym świecie i koniecznie przybądź kiedyś do Poznania! ;)

    Natasza M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ogromnie dziękuje za te przemiłe słowa.
      bardzo chętnie odwiedzę Poznań. :)
      ściskam mocno!

      Usuń