Perfect.

Małe idealne rzeczy.
Kolejna lekcja Madame Chic za mną.
Wyjęłam ładne naczynia z dolnej szafki.
Z szafki dla gości.
Ugotowałam wczoraj obiad.
Nalałam sobie kieliszek wina.
I spokojnie, kawałek po kawałku jadłam.


Więc jedząc w głowie objawił mi się czysty i kryształowy plan.
Może i Ameryki nie odkryłam, ale swój prywatny Paryż owszem.
Małe idealne kroki.
Małe perfekcyjne zdania.
Czas.
Długa ta droga od głowy do serca.
Ale warta każdego odcisku na duszy.

Jak dojdę do dziesiątki to Wam pokażę.

L.

Share this:

CONVERSATION

2 komentarze:

  1. "Czas.
    Długa ta droga od głowy do serca.
    Ale warta każdego odcisku na duszy". Bardzo pięknie to poskładałaś. Przyjemnie w tym Twoim małym Paryżu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło i bardzo dziękuję Mamo Mirona (piękne imię dla mężczyzny ) (:

      Usuń