Long long time a go.

Magiczne sprawy.
Dziecięce sprawy.

dzień dziecka - lat 22

Pięć ulubionych książek jak byłam mała :
- Dzieci z Bullerbyn
- Pippi Pończoszanka.
- Muminki
- Akademia Pana Kleksa
- Mary Poppins

Ulubione słowo :

'zaraz'

Ulubiona piosenka :

Britney Spears "ooops I did it again"  -tak wiem.

Ulubiony zespół :
" Backstreet Boys" - do tego stopnia, że jak raz widziałam ich teledysk i jeden się szeroko uśmiechnął to nie spałam pół miesiąca z wrażenia + 100 do całowania się z poduszką.

Ulubiony aktor :

Leonardo Di Caprio.

Nie byłam wymagającym malcem, wystarczyła książka, kartki i kredki.
Wystarczył pies .
Wystarczyło lanie, które regularnie spuszczałam młodszej siostrze - i na odwrót.
Miałam dziwne pomysły.
OGROMNĄ wyobraźnię.
No i zakochiwałam się raz w miesiącu - na śmierć i życie.
Ale zawsze najważniejsze było i jest jedzenie.
Marchewka z jabłkiem.
Kluski śląskie.
Pulpety w sosie pomidorowym.
Fasolka szparagowa.
Kalafior.
Młode ziemniaki polane kefirem - bagno na talerzu.
Ptasie mleczko na wagę.
Herbata miętowa.
Tosty z serem.
Kakao.
Śmietana w butelkach z tym śmiesznym sreberkiem w kratkę na główce.
Kurczak pakowany w papier i pomidory nad jeziorem.
Sernik.
Moje pierwsze samodzielne perfumy - cynamon pomieszany z pomarańczowym aromatem do ciasta - You do it wrong!
Góry.

A teraz jestem fanką oliwek i sera roquefort.
Perfum Kate Moss Vintage.
W marzeniach na mojej półce stoi Chanel Eau Premiere.
Uwielbiam róż nr 33 z Bourjois.
Truskawkową szminkę.
Wyobraźnie przelewam na papier i słowa w office.
Do tej pory nie byłam nad morzem.
Moją ukochaną książką do tej pory są 'Dzieci z Bullerbyn '.
I mam wielką ochotę poskakać przez gumę.
Kto poskacze ze mną?

L.





Share this:

CONVERSATION

0 komentarze:

Prześlij komentarz